Błogosławnieństwo
Komentarze: 0
I po huja mi to.Po cholerę założyłam tego bloga.Bo ja wiem?Żeby się pochwalić,żeby już nie siedzieć tak w sobie?Żeby mieć jakiś kontakt z normalnym światem?Chociaż to nie wydaje się normalne-JA pośród NICH.
I znowu mi się nie udało.Nie żygnęłam.Tyle prób,i jakiś żółto-brunatny płyn poleciał zamiast tych obrzydliwych kalorii,zamiast tego pieprzonego żarcia.Skoro nie umiem żygać,przestanę jeść.Tak będzie najlepiej.Tylko to mi zostało.Nic więcej,tylko tyle mogę zrobić dla naszej "przyjaźni"z A.
Dodaj komentarz